Forum  Strona Główna



 

Sobotnie spacery 2012 - lista obecności
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 67, 68, 69  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania-Czekolada
Starszy Wolontariusz + adopcje



Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:27, 11 Lut 2012    Temat postu:

A ja uwazam ze powinniśmy jechać ja wczoraj byłam w Milanówku i było naprawde ok.Pomyśleliście o tych co juz są w trakcie drogi przecież możemy zacząć spacery koło 11 i będzie ok.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:27, 11 Lut 2012    Temat postu:


Marta napisał:
nie bierzecie tylko pod uwagę, że osoby z Warszawy są już w drodze, Maćki, Anki, Aśki pewnie siedzą już w pociągu...


No ale chyba ustalenia były już wczesniej, że jak jest zimno to nie jedziemy. No chyba że w Warszawie jest inna pora roku niż na peryferiach Smile Mamy do nich nr tel - mozna ich powiadomić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia-malinowa
Wolontariusz II



Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 10:41, 11 Lut 2012    Temat postu:

Heh no i wyszło jak zawsze Wink niby się umawiamy, ale i tak wychodzi żywioł...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania-Anuk
Starszy Wolontariusz + adopcje



Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:50, 11 Lut 2012    Temat postu:

Ja się cieszę, że byliśmy jednak, bo dzięki temu zostały odmrożone miski, powywalana zamarznięta karma, dołożona słoma (w niektórych budach było już bardzo mało)

No i najważniejsze: Iga z zapaleniem ślinianek (i wielkim guzem na sutku) trafiła na stół operacyjny. Pracownicy nie zauważyli, że w ogóle nie jest w stanie nic przełknąć, nawet wody!

W związku z powyższym uważam, że chyba jednak chociaż delegacja kilku osób powinna być w schronie co tydzień. Szybkie odmrożenie misek, dołożenie słomy, sprawdzenie, czy psy nie mają jakichś objawów chorobowych. Przy szybkiej robocie, w kilka osób sukcesywnie podwórko po podwórku jesteśmy w stanie obrobić każde podwórko na tyle szybko, żeby strasznie nie przemarzły.

Naprawdę obawiam się, że gdyby nas nie było dziś, to już byśmy Igi nie zobaczyli Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania-Anuk
Starszy Wolontariusz + adopcje



Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:57, 11 Lut 2012    Temat postu:

I w związku z chorobą Igi jeszcze, prośba (przykazanie!) do wszystkich nowych wolontariuszy.

Guz Igi na brzuchu jest naprawdę duży, prawdopodobnie rósł od jakiegoś czasu. Ja niestety nie zauważyłam wcześniej, ale niestety ostatnio nie mogę być w schronie co tydzień, a na "moim" podwórku są w większości małe pieski, które wychodzą zwykle z nowymi wolontariuszami: od kilku tygodni nie byłam więc z Igą na spacerze.

Pamiętajcie, że wszystkie objawy chorobowe u psów zgłaszamy Kierowniczce. Natomiast jeśli nie jesteście pewni, czy coś jest u psa normalne (zachowanie, kaszel, sposób chodzenia, apetyt) pytajcie kogoś ze stałych wolontariuszy, którzy znają psy. Niektóre psy kuleją od dawna, u innych może to być nowy objaw.

Jeśli nie znasz psa, a cokolwiek w jego zachowaniu Cię niepokoi, zapytaj kogoś, kto dobrze zna psy z danego podwórka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek_B
Starszy Wolontariusz I



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:50, 11 Lut 2012    Temat postu:

Też myślę, że było warto przyjechać. Chociażby dlatego, że teraz chwilowo jest tylko 2 pracowników, więc nawet tematu misek nie mają jak sami w pełni ogarnąć.

Apeluję ponownie o wcześniejsze ustalenia - ja nie wchodzę na forum w sobotę rano, a jeśli ktoś by do mnie dzwonił i zawracał już z drogi to byłbym bardzo niezadowolony... Confused Zresztą nie odbieram podczas jazdy. Rzeczywista temperatura naprawdę nie różniła się znacznie od tego co przewidywały prognozy już kilka dni wcześniej (w środku dnia było ok. -10 st. C).

Dziwię się tylko, dlaczego nie było zbyt dużego zainteresowania tematem zasłonek w budach. Sądzę, że to znacząco poprawia psom sytuację. Wraz z Malinową i Arturem 'ozasłonkowaliśmy' cały Centertel, ale z tego co wiem, na innych podwórkach nie było zainteresowania tym tematem. Inna sprawa, że już po paru minutach niektóre zasłonki były zerwane, ale nie wszystkie - te bardziej rozsądne psy (Sułtan, Blacky) już po chwili weszły do budy i sądzę że będzie im teraz chociaż trochę cieplej. Trzeba po prostu za tydzień sprawdzić, które zasłonki się uchowały i na przyszłość wieszać tylko tym, które szanują naszą pracę Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka B-znikam
Starszy Wolontariusz + adopcje



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:03, 11 Lut 2012    Temat postu:

jeżeli chodzi o poranne zaglądanie na forum - niestety wolę się wyspać Wink zresztą zauważcie że osoby z Warszawy muszą podjąć decyzję miminum godzinę wcześniej (a niektórym pewnie tyle zajmuje sam dojazd) więc nie warto zmieniać zdania gdy jesteśmy już w drodze Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Administrator



Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:52, 12 Lut 2012    Temat postu:

troszkę zabawne to całe zamieszanie, zarówno to z tej soboty jak i tej sprzed dwóch tygodni. Słońce wysoko, zero wiatru, -15 o 8 rano....

a zbiórka dopiero o 10 - konkretne ustalenie z poprzedniego dnia

rok temu, a dobrze to pamiętam, taka pogoda nie wzbudzała najmniejszych wątpliwości, jechaliśmy i już. Poza największymi mrozami oraz tymi sobotami gdy ostro sypało i wiało, od listopada/grudnia aż do marca w każdą sobotę odmrażaliśmy gary i wychodziliśmy z psami a taką pogodą jak wczorajsza byliśmy prawie zachwyceni

wygląda na to, że ta bądź co bądź łagodna zima, trochę nas rozpieściła Wink

tak już to bywa, że zimą bywa zimno a latem upalnie Wink zostaje mieć nadzieję, że to już ostatni mroźny weekend bo jak tak dalej pójdzie to wszyscy gotowi się po obrażać na innych chociaż nie było widać aby komuś wczoraj było jakoś specjalnie zimno Smile żadnych odmrożeń raczej nie odnotowano Smile

proponuje obrócić w żart ta sytuację a skumulowaną energię dobrze wykorzystać

może następna zima - dla niektórych siódma dla innych czwarta lub druga - nauczy nas przygotować się do niej wcześniej, mam tu na myśli zasłonki i docieplenie bud. No właśnie a może byśmy tak latem urządzili ognisko połączone ze szczytnym celem remontu i budowy nowych bud .... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika
Administrator



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:15, 12 Lut 2012    Temat postu:

Moim zdaniem zamieszanie na forum nie było zabawne - ja je interpretuje jako chęć współpracy i racjonalnego podjęcia decyzji.

Pogoda jest jednego dnia taka, następnego dnia siaka - taki niestety jest klimat w jakim żyjemy. Jasne, że umowa jest umową, tyle, że jak każda umowa z powodu przyczyn obiektywnych, tu można rzec - zewnętrznych, może, czasem nawet powinna, podlegać weryfikacji... Smile Uważam, że akurat wczoraj było za zimno na spacery - psy, z którymi wychodziłam bardzo szybko marzły, a moje spacery nie trwały dłużej niż 12 minut Sad

Jestem jednak za tym, by w każdą sobotę być w schronisku. Jeśli są mrozy to po to by skutecznie i szybko pomoc w wymianie wody i nakarmić psy, a jednocześnie - i co dla nas chyba najważniejsze - móc w porę zareagować tak jak Anuk wczoraj w sprawie Igusi...

Oczywiście nadal będę za tym by w dni upalne czy mroźne być po prostu w kontakcie i ustalać sprawy na bieżąco. W poprzednich latach zwyczajnie do siebie dzwoniliśmy/wysyłaliśmy smsy i było po sprawie. Teraz gdy jest nas tak dużo, nie sposób załatwić tego inaczej niż przez forum - a to powoduje jak widać konotacje do "zamieszania".

Do zobaczenia za tydzień!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania-Czekolada
Starszy Wolontariusz + adopcje



Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:53, 13 Lut 2012    Temat postu:

A ja uważam że Marta chciała rozładować atmosfere i dobrze zrobiła pisząc o tym.Wyszło że jednak dobrze że byliśmy w schronie nie ma powodu robić zamieszania i w sobote siedziec każdego ranka na forum ponieważ duzo osób dojeżdża, w piątek były ustalenia że przyjeżdzamy i tak zrobiliśmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek_B
Starszy Wolontariusz I



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:05, 16 Lut 2012    Temat postu:

18 lutego 2012

Będziemy.


Cytat:
proponuje obrócić w żart ta sytuację a skumulowaną energię dobrze wykorzystać


Racja !


Cytat:
No właśnie a może byśmy tak latem urządzili ognisko połączone ze szczytnym celem remontu i budowy nowych bud .... Very Happy


Chcesz palić ognisko na terenie schroniska ? Wink Poza tym nie bardzo rozumiem jak przy pomocy ogniska można zbudować nowe budy ? Zlikwidować stare, to owszem ! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Administrator



Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:54, 16 Lut 2012    Temat postu:


Maciek_B napisał:
18 lutego 2012

Będziemy.


Cytat:
proponuje obrócić w żart ta sytuację a skumulowaną energię dobrze wykorzystać


Racja !


Cytat:
No właśnie a może byśmy tak latem urządzili ognisko połączone ze szczytnym celem remontu i budowy nowych bud .... Very Happy


Chcesz palić ognisko na terenie schroniska ? Wink Poza tym nie bardzo rozumiem jak przy pomocy ogniska można zbudować nowe budy ? Zlikwidować stare, to owszem ! Wink

ognisko na terenie schronu to nie nowość Smile pracownicy często palą chyćby słomę z bud, gałęzie, kołdry a my dorzucimy jeszcze budy Very Happy Very Happy Very Happy

na wszelki wypadek, co by ktoś mnie za słówka nie łapał Wink zaznaczam, że to należy czytać pół żartem pół serio Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta
Administrator



Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:56, 16 Lut 2012    Temat postu:

na spacerach będę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia-malinowa
Wolontariusz II



Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:58, 16 Lut 2012    Temat postu:

Nie będzie nas. Confused

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ania-Czekolada
Starszy Wolontariusz + adopcje



Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:26, 16 Lut 2012    Temat postu:

ja też będę ale troszkę pozniej i mam prośbę do Judyty jeżeli będzie żeby zabrała aparat to zrobimy sesję fotograficzną z wolonatriuszami Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 67, 68, 69  Następny
Strona 9 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin