16 czerwca - Otwarte Ogrody w Milanówku

Judyta

za namową Maćka dowiedziałam się, że jest możliwość promocji naszego schronu na "Otwartych Ogrodach" w Milanówku 16 czerwca (sobota).

Nasze schronisko promowalibyśmy w ogrodzie prozwierzęcym "Cztery Łapy", gdzie w programie już są zasady zdrowego żywienia zwierząt, porady behawiorysty i lekarza weterynarii. Poadto organizatorzy dopiszą informację o nas na głównych plakatach. Smile

Ten ogród jest na rogu ul. Fiderkiewicza/Krótkiej, to jest tzw. "dołek" czyli teren niegdysiejszego miejskiego amfiteatru - spory miejski teren.
Organizator: Referat Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Milanówka, firma Husse.

Impreza w godz. 11-16.
Na miejcu trzeba być co najmniej o 10.30 żeby się rozstawić.

W tym ogrodzie postawilibyśmy stoliczek, krzesełka, może namiot, można by rozdawać ulotki, powiesić jakieś nasze plakaty, mam jeszcze u siebie przygotowane do promocji schoniska antyramy.

Mamy też zgodę na sprzedaż fantów.

Organizatorzy ogrodu nie przewidywali nagłośnienia ale być może załatwią jakiś mikrofon.

Umówiłam że zabierzemy 2 spokojne i sprawdzone psy, na wszelki wypadek trzeba wziąć dla nich książeczki zdrowia i kagańce. Uprzedzę o tym panią Jankę, pozostanie jeszcze kwestia wyboru psów.

2-3 osoby powinny wystarczyć do udziału w imprezie.
Mnie niestety w tym terminie nie będzie w Milanówku ze względu na szkołę, ale mogę pozostać jako osoba kontaktowa między nami a organizatorami.

Mogę też użyczyć na czas imprezy plastikowy stolik i krzesełka do odbioru ode mnie z Milanówka. Smile

Ania-Anuk

Ja się piszę na tą imprezę - jak zwykle do organizacji ogólnej. Smile

Rozstawiać się na pewno zaczniemy wcześniej, bo zajmuje nam to około godzinę.

Większość rzeczy jest w mojej piwnicy, oprócz laminowanych ulotek i segregatora, nad którymi pieczę sprawuje Maciek.

Mam nadzieję, że Monika będzie mogła z transportem pomóc - jeśli tak, to odbierzemy po drodze stolik i krzesła od Judyty.

Maciek_B

Super że się udało to załatwić ! To ja się zgłaszam z Sułtanem - spokojny i sprawdzony, ostatnio miał jechać ale się jednak nie załapał.

Judyta -> ja mogę przewieźć od Ciebie ten stół i krzesła przed imprezą, tylko pytanie czy ktoś będzie wtedy u Ciebie w domu żeby mi je dać ? I czy to się do mnie zmieści ?

Judyta

załatwię to tak żeby nie było problemu z fizycznym odebraniem ode mnie stołu, krzeseł i może tych antyram, mimo że nie będzie mnie wtedy w domu.
Krzesła są bardzo standardowe, plastikowe, takie jak się używa na grillach itp., jedno wchodzi w drugie, ale do standardowego samochodu osobowego chyba się nie zmieszczą, tak mi się przynajmniej wydaje, ale to zależy od samochodu i sposobu upchnięcia. Stół też plastikowy, podłużny, 130x78 cm, można blat oddzielić bez problemu od nóg.

Ania-Anuk

To Maciek, jeśli możesz zajmij się krzesłami, bo my i tak będziemy mieć samochód zapchany po sufit. (Monika z kociarni może i zawiezie rzeczy)

Marta

po niedzieli określę się w kwestii mojego uczestnictwa, jakby co służę transportem stołu czy innych rzeczy

Anka B-znikam

prawdopodobnie w tą sobotę nie będę mogła nawet pojawić się w schronisku. do 16 powinnam jednak wyrobić się z uszyciem ubranek, z którymi niestety nie zdążyłam na wystawę 02.06.
dam znać jeszcze na początku przyszłego tygodnia

Asia

ja mam farbki cały czas, więc mogę coś napisać na ubrankach, ewentualnie logo nasze namalować.

Monika

Powinnam mieć trochę książek do sprzedaży jako fanty.

Na imprezę moge zabrać Czako. Mogę też pobyć tam z Czako np. 30 minut oddać go, a przywieźć innego psa. Jest to tak blisko, że można pokazać sporo psów.

Myślę by na taką zamianę zabrać Riko czy Supełka.

Marta, a może udałoby ci się wziąć Milkę? Smile

To znów blisko i można by wziąć Staruszki...

Ela

jeśli chodzi o obecność, to my odpadamy Sad

mam ślub koleżanki 16-tego

Marta

Ania-Anuk

Judyta, odnalazłam w kociarni torbę z książkami o której mówiłaś i zabrałam ze sobą.

Judyta

chustę pasującą na Sułtana powinien mieć Maciek, przynajmniej jemu ją wraz z innymi rzeczami przekazywałam przed ostatnią imprezą.

Marta

wygląda na to, że jestem w tą sobotę wolna i mogę wziąć udział w imprezie ale tak sobie myśle, że wolałabym służyć za kierowcę, mogę zawieźć rzeczy, człowieka z psem itp ale większość czasu wolałabym spędzić w schronie. Tymbardziej, że nie będzie Judyty a więc centertel znów zostaje bez opieki Poza tym zapowiadają piękną pogodę więc może udałoby się wykąpać nawet kilka psów.

Szkoda, że do tematu nie przyłączają się młodsi stażem wolontariusze ale może to nadrobią...? Mogę służyć za ich kierowcę Wink

dostosuję się wedle potrzeby

Maciek_B

Judyta -> ta chusta powinna być u Ani-Anuk, razem z resztą rzeczy;

Anka B -> udałoby Ci się przygotować jeszcze z 1-2 takie ubranka ?

Marta -> a może jednak byś została na imprezie ? w schronisku ostatnio nie ma problemu z frekwencją, a do imprez raczej nikt się nie pali; co do kąpieli psów to cały czas pamiętam żeby któregoś razu zaprosić Iwonę do nas, ale ostatnio nie było zbyt dobrej pogody, spróbuję się z nią umówić na kolejny tydzień;

Co do psów:
Milka - myślę że jak najbardziej ale z kimś kogo dobrze zna, inaczej się będzie stresować;
Supeł - nie bardzo, on uwielbia ludzi ale inne psy nie koniecznie;
Riko - za bardzo go nie znam;
Ogólnie faktycznie to jest niedaleko, i jeśli któryś pies byłby niegrzeczny/wystraszony/zmęczony/znudzony to można go zawieźć i przywieźć innego. Jeśli Sułtan się zmęczy to tak myślę żeby potem go odwieźć a przywieźć Ajaksa.

A może jednak ktoś jeszcze by chciał pomóc ?